Liczba wyświetleń

wtorek, 14 października 2014

Mgła....

bywa i tak, że człowiek zanika, jakby się lekko rozpuszczał, rozwiewał, robił coraz bardziej blady i przejrzysty. bywają takie chwile w życiu, że chciałoby się je powymiatać z głowy, serca, swojego czasu. czasem przychodzi nowe, z którym nie wiadomo, co zrobić, choć wydawało się wytęsknione. dobrze, jeśli jest lina, której można się złapać i dalej robić swoje, żeby było na co wyjść :)
ukłon z gracją i podziękowaniem, że jesteście.