Puste ściany, zniszczone okna, zawalone dachy... Jeszcze trwają, jeszcze resztką sił w gasnących mocach starają się, zrezygnowane, postać choć jeszcze chwilę... Już nie wierzą w cud...
Liczba wyświetleń
czwartek, 30 maja 2013
Domy umierają stojąc...
Puste ściany, zniszczone okna, zawalone dachy... Jeszcze trwają, jeszcze resztką sił w gasnących mocach starają się, zrezygnowane, postać choć jeszcze chwilę... Już nie wierzą w cud...
Rozumice, Boże Ciało
Malutkie, przydrożne kapliczki, zawsze z kwiatami wewnątrz, czyściutkie, odnawiane, zadbane, jak niewiele rzeczy wspólnych... Dziś w pełnej krasie, z kobiercami ułożonymi o świcie. Kiedyś dywany kwietne układano na całej trasie procesji, dziś tylko przed nimi i kościołem. Pogoda nie rozpieszcza, kwiatów w ogrodach prawie nie ma, ale zobacz, jak piękne rzeczy można zrobić właściwie z niczego... Żółte szczodrzeńce i jaskry, białe pompony kaliny, płatki pigwy, margaretki, ciut wczesnych piwonii i koszona trawa - przepis na zachwyt :)
A życie to też tylko trochę drobiazgów, uśmiech, czułe spojrzenie kogoś, kto cie kocha, motyle w brzuchu, trochę złości, myśli przedziwnych... I tak trudno odnaleźć w tym sens....
Subskrybuj:
Posty (Atom)