Wystarczy tylko połączyć ze sobą kilka dość długich drabin. Oprzeć o drzewo, nalepiej owocowe, bo po drodze można się posilić. Wejść na szczyt, podnieść ręce i ... pomiziać chmurę po brzuszku...
Widzisz, jakie to proste? Z mojej drabiny da się sięgnąć wysoko. Jak znajdę jeszcze jedną, spojrzę na chmury od góry :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz